Miesięczne archiwum: Styczeń 2005
nie moge w to uwierzyc
nenenenenene niemozliwe to ja sobie od razu lepiej powiem,ze mi sie wydaje bo juz pare razy tak bylo,ze myslalam,ze ooo,juz jakby nie-a potem lubudum dum duududud DUM !!!!! i trzesiawa wiec ja sobie teraz powiem:alez skadze alez bezzmian alez gdziezbyz … Czytaj dalej
palka zapalka dwa kije
kto sie nie chowa ten kryje przeziebionam i sie chowam pod koc ze tylko nos wystaje [taki nos to musi wystawac] i pije goraca herbate zazwyczaj nie lubie herbaty ale dzis lubie herbate,bo jest goraca i wlewa sie we mnie … Czytaj dalej
lunch
ciemny ryz z feta w oliwie i ziolami jakie to dobre pooooezja miam update jejsas jak sie zapchalam,auuuuuc Anjaaaa idziesz ze mna na wrolki dzis? wrolki w deszczu? he?
a gdy polozylam sie spac…
na granicy snu i jawy blizej snu pojawil sie majak niesterowany niewkrecany bardzo goracy namietny cieply,czuly i pelen pasji i nie z J. ah…
wczorajszy gig
w Haarlem,w De Waag nie bylam pewna czy chce tam jechac,czy chce na ten koncert,ale jednak sie wybralam i warto bylo!!!!!!!! miejsce CUDNE klimatyczne,malutkie,atmosfera niesamowicie ciepla jak wysiadalam z pociagu [jedzie sie pietnascie minut],to wpadlam na PanaMlodego,takze trafilam bez trudu … Czytaj dalej
ofak
fakfakfakfak ONA SIE MNIE BOI fakfakfakfakfak ma powody? eeeeeeeee ide pic kurwa harmonia? tiaaaa jak ch…choroba francuska
niepogodzona
brak harmonii ostatnie pare dni szalone piekne meczace spokoju mi trzeba bardzo w zwiazku z tym jade jednak do Haarlem na koncert bo skoro mi trzeba spokoju to MUSI mnie gdzies poniesc nieprawdaz? i snil mi sie J. kurwa,znow za … Czytaj dalej
wcaaaale
a wcale nie ciagnie mnie do Mulligans,gdzie sie dzis najprawdopodobniej bedzie dopijal moj ulubiony klan 😉 nie,no dobra-serio serio,to mnie moze nawet ciagnac-jestem tak padochla,ze nie,dziekuje,ta pani ma dosc na razie trzy dni pod rzad to jednak troche sporawo :p … Czytaj dalej
bylo
niesamowicie cudownie fantastycznie radosnie wspaniale !!!!!!!!!!!!!! Rudy ma LEPSZY glos niz JegoBrat [jak dla mnie :p],ale razem…a jeszcze jak uslyszalam Siostry spiewajace,ehhhhhhh po prostu nie da sie opisac trzeba to uslyszec i przezyc JegoBrat spiewajacy na stole „What a wonderful … Czytaj dalej
wczoraj
siedzenie kota z Anka,czyli paplanie 🙂 ale kota wyglaskana,wiec dobrze 🙂 a potem Mulligans :p koncert jak dla mnie taki sobie,panowie z dwoma gitarkami bez jaj jakby troche i przysypialam nieco ale z drugiej strony-jak to w Mulligans-smichy chichy i … Czytaj dalej