Miesięczne archiwum: Luty 2008
nie rozumiem
swojego zwiazku z Potworem czarna,kurwa,magia i nie wiem,co z nami bedzie ktoregos dnia sie pomordujemy nawzajem? wykonczymy sie psychicznie? czy wrecz przeciwnie,bedziemy zyli dlugo i (kurwa)szczesliwie to jest cholernie trudny zwiazek pierwszy dojrzaly? heh durnam i tyle i dobrze mi … Czytaj dalej
przesilenie wiosenne?
czy zwykly wkurw,ze nie jestem tam gdzie chce i nie robie tego co chce logicznie i na zdrowy rozsadek trzeba mi wytrzymac jeszcze te trzy miesiace i odkladac odkladac odkladac kase wszyscy wiedza jak ja lubie logike i zdrowy rozsadek … Czytaj dalej
dzis
wyjezdzam z Bialegostoku spotkam sie z Aga dotre do Gdanska spotkam sie z Corka jutro „rodzina rodzina rodzina ach rodzina rodzina nie cieszy nie cieszy gdy jest,lecz kiedy jej nima samotnys jak pies tabadabam tabadabadam” a wieczorem Finbarr (Finbarr nie … Czytaj dalej
koncert
cudny w pijalni czekolady Wedel Bialystok ogniscie ruda Agnieszka Możejko vocal rowniez ruda Ania (niestety nie zapamietalam nazwiska) na klawiszach dwie dziewczyny a energia taka,ze az ciary po plecach cos niesamowitego polecam szczerze Agnieszka zaspiewala dwa z moich nr.1 piosenke … Czytaj dalej
i dlaczego mi sie do jasnej ciasnej
blog nie odswieza??!! karwia!!
poranek acz nie swit
coraz pozniej wstaje leniuch wczorajsze walenie w tynki czyli praca ale jako ze mialam tzw.splita,to w przerwie Potwor zrobil mi niespodzianke pozyczony samochod i plaza w Garretstown plus gorace latte a Diva cafe (na wynos,do siorbania na skalach) wrocilam do pracy … Czytaj dalej
nie chce mi sie pisac
nie chce mi sie isc do pracy chce mi sie do lasu,albo na plaze,albo na pola nie dzis dzis booked out na wieczor,bedzie galop wole jak jest galop bo a)nie zre b)lepsze tipy c)darmowa silownia ale bardzo mi sie czegos … Czytaj dalej