Miesięczne archiwum: Maj 2010

zapalenie stawu ta moja plecko-dupka bolaca mam tabletki i MA POMOC bo jutro ide na surf-fitness tak czy siak :p spsulo mi sie grajtko 😦 nie wiem co mu jest,ale nie gra a ja bez grajtka nie funkcjonuje buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu a … Czytaj dalej →

sklep fala inspirowana Hokusai,malowal Gwyn Popeye i Sauron Popeye (czyli Duncan) i moja nieskromna osoba wiadomo ;p i jeszcze logo na vanie,ktorym to udajemy sie w rejony serfowaniowe a dzis powolutku tak,troche jeszcze boczek plecny narywa,ogarnelam chalupine pieknie mi 🙂

ze przy calym zaswiergoleniu nie umyka mi fakt,ze raczej by chlopak nie dal rady dalby spokojnie rade mi spokojnej (co dla wielu jest TAKOZ niemozliwe),ale mi DZIKIEJ? jakos tego NIE WIDZE :p i nie zobacze zapewne no

boli mnie cos cos mnie boli od czasu do czasu w okolicach prawej nerki nagrzewam,rozchadzam i przechodzi niestety dzis cos zaczelo mnie bolec jak bylam jeszcze w wodzie szlag szlag szlag ale i tak bylo pieknie bardzo bardzo bardzo bardzo … Czytaj dalej →

surf jednak jutro okolicznosci biznesowe,Popeye utknal w Belfascie,Sauron utknal na stanowisku :p ale jutro rano YESSS a moze nawet dzis wieczorem jesli sie Popeyowi uda wrocic (ale nie licze na to) a tak na marginesie to Sauron ma jedna paskudna … Czytaj dalej →

pal diabli polecanie i pieniadze pal diabli konwenanse (jak zwykle) brakuje mi slow,zeby to lomi opisac znacie to uczuczie,kiedy patrzycie na cos albo kogos,kto jest tak piekny,ze to az boli? ze chce sie krzyczec,i plakac? tak sie czulam patrzac na … Czytaj dalej →

dzis surf-fitness i lomi dla Saurona jutro surfing z tymze (cs-ka sie przylacza,namowilam ;p) blondi co mnie obciela zostala mi dzis przedstawiona bardzo milo (SERIO) ekscytacja powolutenku opada chatka wysprzatana,koty na wygnaniu w mojej sypialni (z wszystkimi kuwetami i jedzeniem) … Czytaj dalej →

czyli muzyka w tle a koty drzemia…

czyli lomi przeniesione na jutro po surfitnessie bardzo zabawne Kolega nie ma pojecia,ze to sa dla mnie dwie godziny ZAPIERDOLU fizycznego :p ale wiecie co jakos mi sie i tak japka do tego cieszy wiem,ze bede super rozgrzana,ze po ostrym … Czytaj dalej →

po pierwszej lekcji surfingu nie moglam nacisnac klamki,ani spuscic wody ramiona i lapki dygotaly przy najmniejszym wysilku dzis dla odmiany,po pierwszym surf-fitnessie nie moge..siadac uda AUC,posladki AUUUUC,lydki OJOJOJOJ :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) a jak juz usiade to nie bardzo moge wstac to znacyz … Czytaj dalej →