row marianski

nie bede udawala,ze inaczej skoro wlasnie tak
wypelzam z trudem na powierzchnie po czym z loskotem wale sie z powrotem w dol
zaraz z psem na szczepienie
leje
chcialabym juz byc na wsi
SAMA
zmeczenie materialu?
nie wiem
moze
nos niewygojony od marca
znecam sie nad nim regularnie to nie ma jak sie wygoic…
gdybym chociaz sie wsciekla,ale nie
dojmujacy smutek
deprecha i tyle
a przeciez jeszcze nie jesien…
i pisac mi sie nie chce

Informacje o Kawa Z Liskiem

Jestem szurniętą kobietą w średnim wieku, wiedźmą, poetką, wymądrzalską Małą Mi, która nie wiedzieć po co dorosła, mieszkam w Irlandii, na wsi, z moimi kotami i psami. Czytam, piszę, tańczę i śpiewam, mam serce i ciało w rozmiarze XXL, jestem uboga groszem, ale bogata duchem, zapraszam!! :)
Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz