eh

dola chyba mam dzis
dola i depreche
galopujaca
nie chce do Wloch,nie chce chlopa (ktory rzecz jasna mnie nie kocha WCALE dzis)
nic kurwa nie chce tylko,zeby mnie dobic
tak
to najprawdopodobniej JEST pms,bo raczej nie ciaza
bo zeby w ciaze zajsc nalezy w nia pozachodzic a tego sie nie da przez smsy
jakies pytania?
nie jestem za szczesliwa ja dzis
nie jestem i juz
moze italskie slonce mnie rozczmucha
na razie chujnia z grzybnia
w zwiazku oczekuje dwoch rzeczy:komunikacji i robienia cos z tym co sie uslyszy i powie(szacunek i praca nad zwiazkiem)
bez tego sie NIE DA
zwyczajnie sie nie da
i dlatego poniekad deprecha
zeby chociaz wkurw
ale nie
whatever i tyle
do przeczytania
czuwaj!