prezenty popakowane,ale poza tym nie zrobione NIC
jedzenie w lesie (siakies tam zakupy,ale nawet nie wiem co jest,bo robil Potwor)
sprzatanie?
jakie sprzatanie
pracowalam dzis wiekszosc dnia i do po polnocy…
wpadlo jeszcze troche kaski tipowej,ale padam na ryjek
a Potwor baluje w Cork z kolegami i nie chce sie klasc zanim nie wroci…
glupio troche,ale jakos nie chce
nie czuje sie swiatecznie
moze sie jutro poczuje…
w ogole jakis taki mam humor-niehumor
eh
to moze jednak pojde spac…
padochla
Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Chcialam zglosic sprzeciw, bo jednakowoz jest juz ciasto jedno!
Nie wiem wprawdzie w jakim stanie, bo bylo cala noc na balkonie, a w nocy padalo, ale sztuka sie liczy:))))
PolubieniePolubienie